Lobo ma około 5 lat, jest mieszańcem bulla.
Do schroniska oddał go właściciel, który uważał, że pies jest niebezpieczny w stosunku do dzieci, i innych zwierząt. Pierwsze tygodnie pobytu Lobo w schronisku były bardzo trudne dla niego. Zawsze znał dom, ciepłe posłanie, pyszne jedzonko, a tu nagle musiał zmierzyć się z innymi psami, zapachami, pustym boksem i brakiem człowieka, który przytuli, pogłaska codzień. Lobo przeżywał tą pustkę bardzo mocno wokalizując, i ekscytując się na spacerach.
Obecnie Lobo wokalizuje już rzadko, czeka bardzo na spacer, uwielbia węszyć i eksplorować otoczenie.
Ponieważ Lobo jeszcze ekscytuje się przy wychodzeniu z boksu, warto na samym początku wziąć szarpak lub piłkę na której się skupi. Na spacerze pomocne są gałęzie czy kije, które lubi nosić.
Lubi bawić się szarpakiem, dlatego jest to świetne narzędzie do uczenia go komendy puść i łap. Wychodzi mu to coraz lepiej, ale trzeba poświęcić trochę czasu i energii na naukę, bo to bardzo silny i aktywny pies.
Lobo lubi dotyk, głaskanie, można podnieść mu łapkę.
Zna podstawowe komendy, reaguje na zawołanie opiekuna, przywołany - wraca i czeka na smakołyk.
Interesuje się mijanymi psami na spacerze i tu konieczna jest czujność i panowanie nad sytuacją. Potrafi jednak przejść obojętnie przy innym psie. Nie jest typem agresora, nigdy nie wykazał żadnej agresji, ale ze względu na jego masę i informacje od poprzedniego właściciela trzeba zachowywać czujność.
Polecamy Lobo do domu bez dzieci i innych zwierząt.
Lobo potrzebuje aktywnej osoby, która będzie dla niego cierpliwa i trochę odchudzi psiaka, ponieważ troszkę przybyło mu kilogramów.
Osoby, która nie odda go od razu kiedy pojawią się problemy z zachowaniem.
Wymagane są minimum 3 spacery, ankieta i rozmowa w biurze adopcyjnym.