Joni jest młodziutkim, około rocznym fajnym dzieciakiem, który z pewnością ma niebywały talent do skradania ludzkich serc - wystarczy na niego spojrzeć i już się go lubi. Trudno zresztą, żeby było inaczej, bo chłopak nie jest pozbawiony uroku osobistego, a do tego jest super towarzyski i miły zarówno dla ludzi, jak i innych psów. Kompletnie nie rozumie dlaczego znalazł się w schronisku (tak jak i my) i bardzo przez to cierpi. Każda chwila spędzona w towarzystwie człowieka jest dla niego na wagę złota, tym bardziej że tych chwil ma tak mało. Kiedy odchodzimy od bosku cichutko płacze i prosi żeby go nie zostawiać. To taki biedny, kochany dzieciak, którego chcielibyśmy jak najszybciej zabrać ze schroniska, tylko nie mamy dokąd. Dlatego pilnie szukamy zarówno domu stałego jak i tymczasowego. Joni jest naprawdę miłym psem, lubi dotyk i chętnie się wtula. Dość dobrze chodzi na smyczy i jest ciekawy wszystkiego co się dookoła niego dzieje. Nie pozwólmy, żeby ten kochany pies tracił czas w schronisku. Bez przeszkód może zamieszkać z innymi zwierzętami.