Dimon to większy, silny, około 5 -leni pies, który do schroniska trafił oddany przez właściciela. Powodem oddania była agresja.
Dimon miał kiepski start w schronisku. Z dużą agresją reagował na każdy ruch ręką, każde zatrzymanie przy boksie to była walka. Co było powodem takich zachowań? Możemy się tylko domyślać.
Trochę czasu zajęło, żeby przekonać Dimona, że można jeszcze człowiekowi zaufać. Praca z nim polegała głównie na budowaniu relacji i zaufania.
Dziś Dimon to inny pies. Uwielbia kontakt z człowiekiem, z osobami, które zna i im ufa. Obce nieznane osoby, muszą mu dać czas na zapoznanie się. Ma charakterek, ale przy odpowiednim prowadzeniu to wierny pies, który potrafi dać wiele miłości! Trzeba mu tylko dać szanse i respektować jego granice.
Dimon na początku nie umiał się bawić, nie lubił innych psów, nie miał kolegów. Dzięki socjalizacji i konsekwencji Dimon ma swoich psich kumpli, zwłaszcza z jednym dogaduje się bardzo dobrze- z Alexem, z którym biega, zaczepia, wychodzi na spacery.
Dimon:
- coraz ładniej mija się z innymi psami
- zna życie w domu
- chodzi do weterynarza, ale trzeba umieć go dobrze przytrzymać, bo pieseczek siłę ma
- bez problemu ubiera kaganiec
- przy wychodzeniu z boksu mocno ciągnie, co wynika z ekscytacji i braku możliwości spełniania psich potrzeb, ale po chwili się uspokaja, węszy, i załatwia swoje psie potrzeby,
- to energiczny pies, który lubi ruch, spacery, nauka też mu nie straszna- zna komendę siad, leżeć, podaj łapę, łap i chowaj się.

Najlepiej gdyby Dimon trafił do domu bez innego psa i małych dzieci.
Do osoby, raczej aktywnej, która wie jak postępować z psem po przejściach.