Menu

Bąbel Nie będziemy opisywać okoliczności w jakich trafił do nas Bąbel, sytuacja jest zagmatwana i mało istotna. Ważne że pies w schronisku ma lepsza opiekę niż w tzw. „domu”. Bąbel trafił do nas z łatką psa agresywnego, co w zderzeniu z jego posturą nie wróżyło dobrze. Koniec końców okazało się że owszem, jest psem nieufnym do obcych, lecz mówienie o nim „agresywny” jest sporym nadużyciem. Bąbel jest mieszańcem, ni to bernardyn, ni to moskiewski stróżujący. Waży na razie 47 kilogramów, co w przypadku bernardyna jest sporą niedowagą, w przypadku moskiewskiego mieści się w dolej granicy normy przy jego wysokości w kłębie. Jest odrobaczony, odpchlony, zaszczepiony, zaczipowany i wykastrowany. Długo wahaliśmy się, czy umieszczać jego zdjęcia, ale stwierdziliśmy, że trzeba pokazywać stan psów rzeczywisty, nie upiększony. Bąbel trafił do nas brudny, śmierdzący, z potwornymi kołtunami i filcem. Powinien być ostrzyżony do zera i odrastać, niestety tak duży pies u nas może być tylko w kojcu zewnętrznym z dostępem do budynku z budami, ale niestety bez ogrzewania. Kąpiel w ogóle na razie nie jest możliwa. Zrobiliśmy więc to co jest na razie niezbędne. Nie dało się Bąbla wystrzyc „na żywca”, więc wykorzystaliśmy moment kastracji, do której pies miał podana narkozę. Liczył się czas. Łatwo nie było. Filc prawie przyklejony do skóry, mokry, w filcu nieżywe już larwy robaków, o truchłach pcheł i ich odchodach nie wspominając, odparzenia. Co mogliśmy to zrobiliśmy. Skóra uwolniona, oddycha. Za jakiś czas, gdy się ociepli wystrzyżemy go do zera, będzie odrastał, bo niestety to jedyna opcja. Gabinet weterynaryjny, my, pani wet i Bąbel po strzyżeniu to był dramat. Ociekaliśmy brudną wodą, śmierdzieliśmy potwornie. Nie piszemy tego by się chwalić, ale z doświadczenia wiemy, że zaraz pojawią się posty o oszpeceniu psa, o nieprofesjonalnym obcięciu, że tak się nie robi. To nie salon piękności dla psów a schronisko, liczy się nie uroda a w miarę możliwości poprawienie komfortu życia psa. W galerii zdjęcie Bąbla sprzed trzech lat, gdy przez moment był w schronisku. Tak będzie wyglądał gdy odrośnie. O Bąblu. Ma 5 lat. To pies nieufny do obcych, jednak w stosunku do pracowników i wolontariuszy nie wykazuje najmniejszych oznak agresji. Nie broni zasobów. Lubi zabawki i kontakt z człowiekiem. Zdecydowanie adopcyjny. Szukamy mu domu odpowiedzialnego, ludzi którzy zapewnią mu odpowiednie warunki do życia i opiekę. Złe domy i nieodpowiedzialnych właścicieli już miał.

Procedury adopcyjne

Jak adoptować psa ze schroniska i ile to kosztuje?
Schronisko jest czynne dla odwiedzających i adoptujących od wtorku do piątku oraz w soboty, niedziele i święta od 11.00 do 14.00. W poniedziałki schronisko jest zamknięte dla odwiedzających. Do adopcji psa ze schroniska niezbędny jest dowód osobisty, a co za tym idzie trzeba być osobą pełnoletnią. Trzeba posiadać również smycz, obrożę lub szeleczki i opcjonalnie kaganiec. Rozmowa Państwa z pracownikiem schroniska sprawi, że i Państwo i my upewnimy się że pies "pasuje" do proponowanych przez Państwa warunków, prowadzonego trybu życia itp. Adopcja jest bezpłatna w przypadku psów przebywających dłużej niż 6 miesięcy w schronisku, przewlekle lub ciężko chorych, kalekich. Za psy zdrowe, przebywające w schronisku krócej niż 6 miesięcy opłata adopcyjna wynosi 56 zł. Adoptując psa bierzecie Państwo na siebie obowiązek utrzymania psa, jego leczenia, późniejszych szczepień itp. Ponosicie również od tego momentu pełną odpowiedzialność moralną i prawną za psa.
Adopcja kotów i innych zwierząt jest bezpłatna. Trzeba posiadać kontenerek lub klatkę do bezpiecznego przetransportowania kota lub innego małego zwierzątka do domu

Imię Imię
Bąbel
Wielkość Wielkość
Duży
Waga Waga
powyżej 25 kg
Wiek Wiek
Dorosły
Numer ewidencyjny Numer ewidencyjny
26/2025
Dodatkowe informacje Dodatkowe informacje
  • Szczepiony
  • Odrobaczony
  • Kastracja

Lokalizacja

Otwórz w Mapy Google

Cypriana Kamila Norwida 50

Jastrzębie-Zdrój
śląskie
Dodano: 23.04.2025, 20:11
Ostatnio dodane przez nas Zobacz wszystkie