MAJOR to ok. 10-letni wykastrowany samiec. To schroniskowy rezydent. Prawie całe swoje życie spędził w boksie, wyprowadzany na spacery jedynie przez kilka osób, którym ufa.
Jest psem w typie boksera, postawnym, silnym, i z charakterem.
Został oddany do Schroniska z powodu agresji do domowników. Aż dziwne, że przez tyle lat, nikt się nim nie zainteresował.
Jaki jest Major?
żeby się z nim zakolegować potrzeba czasu, cierpliwości i spokoju, to on decyduje czy już jest ten moment na zbliżenie, jeśli przekroczy się granicę potrafi pokazać swoje niezadowolenie pokazując zęby, uderzając głową o osobę, dając do zrozumienia- Trzymaj sie z daleka!
jest bardzo aktywnym psem – wymaga dużej ilości wyczerpujących spacerów, ale może też łatwo się pobudzić, ktoś kto wie jak pracować z agresywnym psem, będzie wiedział jak takiego psa wyciszyć
na spacerach chodzi ładnie, węszy, interesuje go otoczenie, zwraca też uwagę na inne psy, ale w kontaktach z nimi trzeba zachować ostrożność. Majorkowi troszkę się zapomniało, jak to jest mieć psich kolegów, izolacja spowodowana Covidem miała w tym przypadku duży wpływ na jego kontakty społeczne. Niestety, obecnie Major nie ma psich kumpli, ale pracujemy nad tym, by jakiegoś fajnego mu znaleźć. Jakiś czas temu miał nawet koleżankę w boksie, z którą dobrze się dogadywał. Tak jak każdy inny pies, on też potrzebuje kontaktu.
dla Majora obecność drugiej osoby na spacerze może być problematyczna, trzeba uważać, i stopniowo zmniejszać dystans w kontakcie pies- człowiek. Wszystko można przepracować, tylko wystarczą chęci i trochę wiedzy.
jest psem broniącym i nie lubi być zaskakiwany przez obce osoby, dlatego trzeba umieć zachować dystans.
bardzo przywiązuje się do opiekuna, jest mu wierny. Można mieć pewność, że jak już ktoś nieproszony do chaty wejdzie, to raczej z niej nie wyjdzie
koty są mu obojętne
Mimo tych wszystkich nie do końca fajnych i zachęcających zachowań Major, kiedy już się go pozna to fajny, radosny pies, który uwielbia ruch. Lubi być głaskany i nawet pcha się na kolanka.
Jest też podatny na naukę, chce się socjalizować z innymi, choć nie do końca wie jak to robić, trzeba mu pokazać, że ta druga strona nie zawsze musi mieć złe intencje. Potrafi cieszyć się jak dziecko i jest bardzo wdzięczny. Zna podstawowe komendy.
Obecnie z Majorem pracujemy nad relacją pies- człowiek, pies-pies, oraz nad dotykiem, ponieważ dla Majora jest to niezbyt komfortowe.
Najlepiej gdyby trafił do domu z ogrodem, bez dzieci i psa. Do osoby doświadczonej w pracy z psem agresywnym i zdeterminowanej, która nie odda go przy pierwszym napotkanym problemie.
Wiem, że może dużo tych ale, ale czy Major nie zasługuje na dom, na ciepłe posłanie i pyszne jedzonko! Ma umrzeć w tym boksie, bo jest psem agresywnym?